ADHD, czyli Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej z Deficytem Uwagi, to zaburzenie neurorozwojowe, które przez wiele lat było utożsamiane głównie z dziećmi, których trudności wiązano z problemami z koncentracją czy impulsywnością. Jednak obraz ADHD może wyglądać zupełnie inaczej – zarówno u dzieci, jak i u dorosłych – i często objawy są subtelniejsze, co sprawia, że bywają przeoczone lub mylone z innymi trudnościami.
Dziś wiemy, że ADHD nie ogranicza się do jednego, stereotypowego wizerunku nadpobudliwego dziecka, które przeszkadza w klasie. Zaburzenie to manifestuje się w bardzo różnorodny sposób, w zależności od wieku, płci czy specyfiki funkcjonowania danej osoby. U dorosłych, a szczególnie u kobiet, objawy ADHD bywają mniej widoczne, co sprawia, że często pozostają nierozpoznane przez wiele lat.
Coraz większa wiedza na temat ADHD oraz częstsza obecność tego tematu w debacie publicznej i przestrzeni internetowej przyczyniają się do zmiany w postrzeganiu tego zaburzenia. Obalanie mitów i stereotypów, edukacja na temat objawów oraz osobiste historie osób, które diagnozę przeszły, pozwalają wielu Pacjentom którzy wcześniej nie przypuszczali, że mają ADHD, zrozumieć, że trudności, z jakimi zmagają się na co dzień, mogą wynikać właśnie z tego zaburzenia. Diagnoza daje im możliwość wprowadzenia realnych zmian w życiu, które przynoszą ulgę i poprawiają codzienne funkcjonowanie.
ADHD to zaburzenie, które może mieć bardzo różnorodną i niejednolitą prezentację. Objawy różnią się w zależności od płci, czynników środowiskowych i życiowych, co sprawia, że u każdej osoby mogą wyglądać inaczej. Zarówno u dzieci, jak i u dorosłych symptomy bywają bardziej subtelne, niejednoznaczne lub przysłonięte przez inne czynniki, takie jak strategie radzenia sobie, wpływ otoczenia, a nawet zaburzenia lękowe czy depresyjne . W efekcie trudności te często pozostają niezauważone przez środowisko szkolne, rodzinę czy nawet samą osobę, której dotyczą, lub są mylone z innymi problemami.
Przewidywalność dnia oraz wsparcie rodziców często pomagają maskować trudności związane z ADHD. Na przykład, jeśli dziecko zapomni o pracy domowej, rodzice mogą przypomnieć mu o niej wieczorem lub pomóc ją odrobić. Gdy zapomni spakować zeszyty czy strój na WF, rodzic może szybko dostarczyć te rzeczy do szkoły. W wielu przypadkach rodzice sami przejmują odpowiedzialność za organizację dnia dziecka, przypominając o zadaniach czy upewniając się, że ma wszystko, co potrzebne do szkoły.
Dzięki temu dziecko z ADHD może nie doświadczyć bezpośrednich konsekwencji swoich trudności, takich jak zapominanie, brak organizacji czy rozkojarzenie. W efekcie objawy ADHD mogą pozostać niezauważone przez otoczenie, a nawet przez samych rodziców, ponieważ problemy są skutecznie „wyrównywane” przez wsparcie najbliższego środowiska.
W dorosłości trudności związane z ADHD mogą stać się bardziej widoczne, szczególnie w obliczu samodzielnego zarządzania obowiązkami zawodowymi, organizacją życia rodzinnego czy planowaniem codziennych zadań. Jednak wiele osób z ADHD wypracowało w toku życia skuteczne mechanizmy kompensacyjne. Na przykład mogą polegać na przypomnieniach w telefonie, szczegółowych listach zadań czy aplikacjach do zarządzania czasem, które pomagają im kontrolować codzienne obowiązki.
Dzięki takim narzędziom osoba z ADHD może skutecznie radzić sobie z chaosem organizacyjnym i zapominaniem. Z czasem zaczyna traktować te rozwiązania jako nieodłączny element swojego funkcjonowania, nie myśląc o sobie jako o „zapominalskiej” czy „roztrzepanej”. Jednak te strategie, choć pomocne, często maskują rzeczywiste problemy z koncentracją i organizacją, co sprawia, że zarówno pacjent, jak i jego otoczenie, mogą nie dostrzegać trudności wynikających z ADHD.
Każdy człowiek ma naturalną potrzebę przynależności do grupy i funkcjonowania na podobnym poziomie co inni. Osoby z ADHD, aby uniknąć poczucia gorszości czy wykluczenia, bardzo często już od dzieciństwa – i często nieświadomie – zaczynają stosować strategie maskowania. Celem tych strategii jest kompensacja deficytów uwagi, impulsywności czy trudności w organizacji, tak aby z zewnątrz wyglądały na w pełni dostosowane i radzące sobie.
Przykładem takich strategii może być perfekcjonizm – obsesyjne dążenie do doskonałości w każdym zadaniu, które pozwala unikać krytyki i podważać poczucie własnej wartości. Inni z kolei uciekają się do przesadnej organizacji, tworząc skomplikowane systemy planowania i zarządzania czasem. Choć mogą one sprawiać wrażenie efektywności, pochłaniają ogromne ilości energii i prowadzą do przeciążenia. Niektóre osoby wybierają unikanie trudnych zadań, odkładając je na później lub delegując obowiązki innym, co chwilowo zmniejsza stres, ale nie rozwiązuje problemu. Inni jeszcze przekierowują swoją energię na nadmierne angażowanie się w działania, które pozwalają rozładować napięcie i impulsywność, ale nie zawsze są produktywne.
Maskowanie, choć z pozoru pozwala na "normalne" funkcjonowanie w społeczeństwie, wiąże się z ogromnym wysiłkiem emocjonalnym, psychicznym i fizycznym. Wiele osób, które przez lata wykształciły zaawansowane strategie maskowania, z czasem przestaje dostrzegać ich koszty, ponieważ stają się one codziennością i przyjętą normą.
W związku z tym, że przez lata ADHD było kojarzone głównie z nadpobudliwością i impulsywnością, objawy takie jak trudności z koncentracją czy organizacją były (i są) często pomijane lub mylone z innymi problemami. Np. przypadki, w których dziecko notorycznie jest do lekcji nieprzygotowane lub nie przynosi potrzebnych przyborów, które nie wpisują się w typowy obraz niesfornego ucznia przeszkadzającego w lekcjach, mogą w dorosłych nie wzbudzać niepokoju czy zwiększonej czujności. W efekcie trudności takich dzieci zostają zignorowane lub mylnie interpretowane jako brak zaangażowania czy lenistwo.
Różnice w prezentacji objawów ADHD między płciami dodatkowo utrudniają diagnozę ADHD. Dziewczynki, u których częściej występują deficyty uwagi niż hiperaktywność, lepiej dostosowują się do norm społecznych i „nadrabiają” trudności uwagowe np. byciem „grzeczną” czy uczynną. Z tego względu ich trudności częściej bywają interpretowane jako roztargnienie, nieśmiałość czy brak odpowiedzialności, a nie jako objaw deficytów neurorozwojowych. W rezultacie dziewczynki znacznie rzadziej kierowane są na diagnozę, mimo że ich trudności będą w podobnym stopniu wpływały na ich codzienne życie, rozwój, edukację i poczucie własnej wartości.
Po latach zmagania się z trudnościami, które często były odbierane jako dowód ich niewystarczalności, winy czy gorszości, diagnoza ADHD pozwala nazwać problemy i zrozumieć ich prawdziwe podłoże. Dla wielu Pacjentów jest to moment, w którym uświadamiają sobie, jak wiele negatywnych przekonań na własny temat – takich jak poczucie, że są leniwi, niewystarczająco inteligentni czy mniej sprawni niż inni – jest bezzasadnych. Trudności, towarzyszące im od zawsze wynikały z naturalnych uwarunkowań ich mózgu, a nie z lenistwa, braku zaangażowania czy kompetencji.
Większości osób uświadomienie sobie tego faktu pozwala spojrzeć na siebie łagodniej i docenić ogrom pracy, jaką przez lata wkładały w to, by radzić sobie z codziennymi wyzwaniami. Stwarza przestrzeń, by zdjąć z siebie poczucie winy i zaakceptować swoje trudności jako czynnik od nas niezależny. Diagnoza pozwala też przede wszystkim realnie zidentyfikować problemy, by na tej podstawie znaleźć i wdrożyć sposoby dostosowywania otoczenia do swoich potrzeb oraz strategie, które pomogą skutecznie radzić sobie z trudnościami, zamiast na ślepo, wciąż od nowa, walczyć z nimi i sobą samym.
Dla osób z ADHD diagnoza i edukacja stają się szansą na życie w zgodzie ze sobą, a nie pomimo swoich trudności. Z kolei pozostałej części społeczeństwa pozwala lepiej rozumieć wyzwania, z jakimi mierzą się osoby neuroróżnorodne, i tworzyć bardziej inkluzyjne środowiska – w szkołach, pracy czy codziennym życiu. Dzięki takiemu podejściu możemy skuteczniej dostosowywać otoczenie do ich potrzeb, co sprzyja komfortowi i poprawia jakość funkcjonowania nas wszystkich.
ul. Koszykowa 10 lokal 3
00-646 Warszawa
II piętro, po wejściu do budynku klatka po prawej stronie